7 października 2013

(#24) Tuning Show Kraków 2013


   Mieszkając, przebywając lub chociażby na chwilę wpadając do Krakowa powinniście (Wy miłośnicy motoryzacji) odwiedzić dwie fantastyczne imprezy z których Kraków w Polsce słynie. Pierwsza z nich to Classic Moto Show na której prezentuje się to co najlepsze w minionych już w motoryzacji dziejach, o której zresztą mogliście przeczytać w moim poprzednim wpisie. Druga impreza bez której Kraków nie byłbym już taki sam, to krakowski tuning show, na którym prezentuje się to co najlepsze w obecnej motoryzacji oraz sposoby i gotowe już przykłady jak to zmodyfikować, aby wyglądało i jeździło jeszcze lepiej, a o tym wszystkim przeczytacie w dzisiejszym wpisie.

Może jeszcze przed właściwą częścią powinienem się Wam przyznać, że ostatni raz na tuning show Kraków byłem jeszcze za czasów gimnazjum i była to wtedy jedna z pierwszych edycji tej imprezy, która w tym roku dobrnęła już do liczby 11 i nic nie wskazuje na to, aby na tym miała poprzestać. Gdybym miał krótko podsumować moje wspomnienia na temat tamtej imprezy z dawnych czasów, to powiedziałbym krótko "rozgardiasz i mizeria". Golfy z olbrzymimi spojlerami więcej klasyków niż okazów stuningowanych i wiem że o gustach się nie dyskutuje, ale raper TEDE miałby w tamtych czasach w czym przebierać do swojej ulubionej części programu, czyli "wieś tuningu". Mnie najbardziej jednak interesuje, czy od tamtej pory coś się zmieniło. W końcu w ciągu minionych dziesięciu lat trendy i mody zmieniły się nie raz. Kupiłem więc dwudniowy karnet i wyruszyłem sprawdzić co na tunning show się zmieniło się od mojej ostatniej wizyty.

Nie wiem jak wy, ale ja uwielbiam pospać sobie z rana w weekend, jak widać nie tylko ja, bo najbliższe miejsce parkingowe znalazłem dopiero na parkingu najbliższego supermarketu. Nie zdziwiło mnie, że po przekroczeniu bram wystawy zobaczyłem tłumy ludzi miłośników stuningowanej motoryzacji. Nie mogę powiedzieć, że impreza nie jest popularna, bo w niedziele wszędzie otaczały mnie tłumy zwiedzających, jeżeli więc lubisz oglądać/kontemplować w bardziej przystępnych warunkach polecam sobotę o połowę mniej ludzi, a atrakcje te same. Nie czekajmy już ani chwili i ruszajmy w końcu do zwiedzania :)


Jako że sam jestem właścicielem Skody szukałem fajnie stuningowanych Skodavek, bo uwielbiam tę markę. Wiem, wiem jestem dziwny, ale skoro jeden może uwielbiać BMW a drugi Hondę, to czemu trzeci nie może uwielbiać Skody. Najwidoczniej w mojej krwi płynie więcej czeskiego Pilsnera i sosu z knedliczków niż polskiej kaszanki, bo miłości Czechów do Skody zazdroszczę im jak nikt inny.


Octavia RS TDI IIFL

Jeżeli miałbym wybierać najfajniejszą Skodę targów, to moim zdaniem bezapelacyjne wygrywa Octavia RS TDI na fajnych czerwonych kołach z miłym dla oka kolorowym wnętrzem i florystycznymi akcentami pod maską.


Dekielek od Audi musi być ;)

Jednak do dzisiaj nie wiem czy mam w sobie tyle samozaparcia, żeby zdecydować się na czerwone koła.


Fabia z naprawdę miękkim wnętrzem

Ciasteczkowy potwór

Jeżeli mówimy o czeskiej motoryzacji, to nie sposób nie wspomnieć o motoryzacji niemieckiej, która jak zawsze zdominowała wystawę. Tunerzy kochają koncern VAG ze szczególnym oddaniem dla VW. Na wystawie pojawiły się całe tabuny Golfów, Passatów, Garbusów i Sirocco.


VW Golf Mk IV

Nie wiem czemu, ale właściciele Golfów są strasznie cięci na punkcie swoich samochodów. Wyobraźcie sobie co się stało gdy chciałem dotknąć tej pokrywy silnika.

VW Golf Mk III VR6

VR6 to chyba najsensowniejszy silnik jaki kiedykolwiek był montowany w Golfie. Dziś miejsce 6 cylindrów zajął 4 cylindrowy turbodoładowany silnik,  a szkoda.

VW Grabus

Garbi super bryka. Strasznie lubię tę serię filmów, ale nie te najnowsze części z Lindsay Lohan przed odwykiem tylko te stare części, które nie były tylko filmami dla ogłupiałej amerykańskiej młodzieży.


VW Golf Mk VI

Kiedyś w Golfie wystarczył pokrowce z nadrukiem GTI teraz tylko pikowane skóra rodem z Bentleya


40th anniversary of Passat ;)

Prestiż, styl, szyk i elegancja i złoty kolor oczywiście, bo o to właśnie chodzi w Passacie :) Moim zdaniem tak właśnie powinna wyglądać jubileuszowa wersja 40th anniversary of Passat :)


Fiat 500

Nawet malutki Fiat 500 na fajnej dużej feldze z olbrzymimi rantem wygląda nieźle


MINI Cooper

Jeden z najfajniejszy przedstawicieli Rat Style na wystawie. Dwie kierownice w środku, a na zewnątrz mnóstwo rdzy, garnków, patelni, drabin i nawet trawa pod maską.

Oczywiście tuning show to nie tylko europejska motoryzacja. Na wystawie nie zabrakło oczywiście przedstawicieli amerykańskich muscle carów jak Mustangi, Camaro, Pontiaci itp.


Shelby GT 500

Najsilniejszy i najbrutalniejszy przedstawiciel muscle carów na całej wystawie Shelby GT 500, a pod maską rycząca pięciolitrowa V8-ka ze spalaniem, którego nie powstydziłby się prom kosmiczny. Czy takie samochody w Europie mają sens ? Nie wiem, ale wydają fajne dźwięki i tego jestem akurat na 100% pewny :)


Camaro '68

Mustang GT Convertible

Don't mess with Texas !

Chevrolet Pick-up aka Złomek

Na wystawie oprócz oczywiście możliwości oglądania wystawionych samochodów organizatorzy zaproponowali zwiedzającym także możliwość obejrzenia Gymkhany, stuntów motocyklowych oraz driftu podczas, którego zawodnicy krakowskiej grupy D1 KRK oraz S13 user szaleli na specjalnie przygotowanym placu przed halą. Parę razy udało mi się być w moim życiu na zawodach w drifcie, jednak poczucie na własnej twarzy kawałków gumy odpadającej od opony i dymu spalonej gumy z samochodu, który przejeżdża od nas dosłowne na centymetry, to coś czego nie poczułem nigdy wcześniej. Dopiero po czwartym myciu głowy udało mi się wypłukać z mojej głowy kawałki gumy, a po kilkakrotnym umyciu zębów zapach i smak opony :)


Nissan 200sx s14

Nissan 200sx s14a

Może ten film nagrany przeze mnie patelnią nie oddaje w pełni wrażeń jaki panowały na miejscu, to jednak najlepiej pokazuje jak driftem można bawić się na naprawdę niedużym placu.



Tuning Show, to nie tylko samochody, bo na wystawie pojawiły się także gwiazdy motorsportu i estrady. Na tuning show przyjechał sam Michał Wiśniewski, do którego nie wiem czemu ustawiały się rzesze fanek głównie w wieku 40 i 50+, ktoś wie dlaczego akurat taki przedział wiekowy ? Druga rzecz jakiej do tej pory nie mogę i nie potrafię zrozumieć, to fakt, że Michał przyjechał na tuning show Ferrari 355 challenge, którego nominalnym kierowcą jest Sergio Azzini, a Michał ma być jego pilotem podczas startów w górskich samochodowych mistrzostwach Polski, jednak po co w GSMP pilot ? Zawsze myślałem, że jedzie tam sam kierowca, ale widocznie grubo się myliłem :)


Sergio Azzini + Michał Wiśniewski + fanki

Ferrari 355 Challenge

Na imprezie na stosiku jednego ze sponsorów pojawił sie także Michał Bębenek, który bardzo chętnie rozdawał autografy. Jego mina gdy poprosiłem o autograf dla Miśka bezcenna :)


Michał Bębenek przy pracy

Gdybym miał wybrać najbardziej/najfajniej i w ogóle "naj" stuningowany samochód wystawy, to wybrałbym tą Mazdę 323f, bo nigdy w życiu nie przyszłoby mi do głowy, żeby w samochodzie umieścić fontannę, generator pary, telewizor większy od tego, który mam w salonie i audio, które spokojnie obudziłoby niesłyszącego w innym województwie. Sam w swoim samochodzie bym tego nie zrobił, ale za fantazję przyznaję nagrodę najlepiej stuningowanego samochodu tuning show Kraków 2013 zdaniem Miśka


Mazda 323f

Mazda 323f była niezwykła, jednak to inny samochód wygrał w klasyfikacji zrobionych zdjęć, palców odciśniętych na karoserii, rzuconych uśmiechów i ludzkiego zainteresowania, a było to Lamborghini Murcielago LP640, które na wielkich pomarańczowych kołach wyglądało nieziemsko.


Lamborghini Murcielago LP640

Przyznaję szczerze, że od ostatniej mojej wizyty na tuning show gust naszych rodaków i nie tylko znacznie się poprawił i na tegorocznym tuning show nie znalazłem już żadnego samochodu, który TEDE w swoim programie mógłby nazwać przykładem typowego "wieś tuningu". Z roku na rok nasi krajowi tunerzy są coraz lepsi, a ich gusta są coraz bardziej wysublimowane. Nie wystarczy już tylko obniżone zawieszenie i wielki spojler. Coraz ważniejsze stają się detale zarówno te wewnątrz, jak i te na zewnątrz samochodu. Oprócz rosnącej świadomości w wśród tunerów rośnie także ich potencjał, bo kto jeszcze kilka lat temu pomyślałby,  że na krakowskim tuning show może pojawić się Murcielago LP640, Jaguar XF czy Ferrari F430. Każdemu z czystym sercem mogę polecić tą imprezę, a każdemu zainteresowanemu polecam ją wpisać do swojego kalendarza, bo w 2014 tuning show pojawi się w zmienionej odsłonie w nowej większej hali, gdzie dla wystawców pojawi się jeszcze więcej nowych i ciekawych możliwości prezentacji swoich samochodów, a dla zwiedzających oczywiście więcej ciekawych samochodów do zobaczenia.

Jeżeli chciałbyś/chciałabyś zobaczyć więcej moich zdjęć z Tuning Show Kraków 2013, to gorąco zapraszam na mój facebook-owy profil, gdzie znajduje się moja galeria zdjęć z imprezy. Nie zapomnij także kliknąć "Lubię to", bo nawet nie wiesz jak bardzo motywuje mnie, to do dalszej pracy nad kolejnymi wpisami.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz