11 kwietnia 2013

(#19) Szybka biała perła Skoda Rapid 1.4 TSI + DSG (test)


Historia modelu Rapid w gamie marki Skoda sięga lat 30 XIX wieku, kiedy to po raz pierwszy pojawił się model oznaczony właśnie tym słowem. Była to klasyczna limuzyna, coupe oraz kabriolet. Po raz kolejny oznaczenie Rapid powróciło dopiero w latach 80, kiedy to Skoda wypuściła na rynek nowy dwudrzwiowy model, który bazował na Skodzie 130. To właśnie ten model z silnikiem umieszczonym z tyłu był nazywany przez wielu czeskim odpowiednikiem Porsche. Przez wiele lat, to właśnie nazwa Rapid charakteryzowała modele dwudrzwiowe, których linie i kształt były zdecydowanie ostrzejsze i bardziej sportowe od pozostałych modeli czeskiej firmy aż do roku 2012, kiedy to pojawił się nowy Rapid w zupełnie nowym wcieleniu.



Rok 2012 to debiut nowego modelu marki Skoda opartego na koncepcyjnym modelu Mission L, od którego produkcyjny samochód różni się tylko detalami. Ta z wyglądu limuzyna, to tak naprawdę duży kompakt z naprawdę sporym bagażnikiem. Tak jak prawie każdy model Skody tak samo Rapida bardzo trudno przyporządkować do jednej kategorii, bo nie jest typowym sedanem ani też hatchbackiem, ponieważ ma duży bagażnik i dodatkowo oferuje wystarczającą ilość miejsca dla czterech osób. Typowy samochód międzysegmentowy. Moim zdaniem Skoda nie potrafi inaczej stworzyć samochodu jak zbudować go lepiej od konkurencji, zapewnić więcej miejsca dla pasażerów, większy bagażnik, a przy okazji zaoferować cenę, która zmiażdży konkurencję. Rapid to pierwszy samochód Skody, który ma mieć rangę samochodu światowego. Na europejskich rynkach ma on, jednak zastąpić Octavie Tour, która sprzedawana była równocześnie z najnowszym modelem Octavi. Dzięki mniejszym możliwościom konfiguracyjnym mogliśmy wybrać tylko niektóre silniki i kolory była o wiele tańsza od nowych modeli. Rapid to także pierwszy nowy model Skody w którym zaprezentowano nową linię stylizacyjną zapoczątkowaną przez nowego designera Jozefa Kabana, który do Skody przeszedł z Audi i to naprawdę da się zauważyć, bo w nowych modelach Skody, zwłaszcza gdy stanie się z boku, to na myśl od razu przychodzą starsze modele Audi i ich kształty. W Rapidzie zastosowano dobrze zanany i charakterystyczny dla Skody motyw z tylnymi światłami w kształcie litery C. Przednie reflektory są, natomiast nieco węższe, a ich kształt ma przypominać według zapewnień projektantów kształt przepięknie oszlifowanego czeskiego kryształu. Nowy jest także grill, który jest bardziej wyrazisty i pozbawiony charakterystycznego nawisu na którym od zawsze znajdował się znaczek Skody. Odtąd jego miejsce znajdzie się na masce. Sam grill jest także zdecydowanie większy niż we wszystkich poprzednich modelach Skody, a dzięki zastosowaniu równej z każdej strony posrebrzanej ramki zyskał więcej uroku. W tym modelu w porównaniu do poprzednich modeli czeskiej firmy możemy też dostrzec o wiele więcej zdecydowanych przetłoczeń i wyraźniejszych linii. Rapid nie został zaprojektowany tak, aby rzucać na kolana designerskimi wodotryskami, ale tak aby wyglądał elegancko i skromnie oraz, by nie zestarzał się szybciej niż za 15 lat. Uroku temu samochodowi dodaje też piękny biały kolor do którego nie miałem wcześniej przekonania, jednak na Rapidzie z pakietem Green-tec do którego dołożono dodatkowo sportową lotkę na bagażnik wyglądał sportowo oraz drapieżnie.




Pod maską egzemplarza, który otrzymałem do testów znajdował się najmocniejszy benzynowy silnik 1,4 TSI o mocy 120 KM oraz 200Nm momentu obrotowego, a wszystko to sprzęgnięte z dwusprzęgłową 7 biegową skrzynią DSG. Moim zdaniem połączenie silnika o świetnej dynamice oraz super szybkiej skrzyni biegów, to idealne rozwiązanie dla ludzi, którzy szukają dynamiki oraz osiągów. Warto dodać, że maksymalny moment obrotowy osiągany jest w paśmie od 1500 do 4000 obrotów co pozwala na błyskawiczne przyspieszanie w każdej sytuacji i momencie. Srogo przekonali się o tym kierowcy starych BMW, którzy nadal myślą, że pod maską Skody pracują jakieś leśne ludki, które nie mają siły ruszać tłokami. Jednak w starcie spod świateł kierowcą BMW szybko mina zrzedła i już więcej nie dokazywali, bo sprint do 100km/h Rapidowi zajmuje tylko 9,5s. Wiele osób narzeka na to, że Rapidy wyposażone w mniejszy silnik benzynowy 1,2 TSI o mocach odpowiednio 85 KM oraz 105 KM mają problemy z dynamiczną jazdą. Ja takich problemów nie zauważyłem w silniku 1,4 TSI, który tylko jeżeli chcemy może pozwolić nam być królem lewego pasa oraz swobodnie przyspieszać do 140 km/h i nawet troszkę więcej, a równocześnie w mieście być cichym i delikatnym. Największym minusem jaki udało mi się zaobserwować, to spalanie wyższe od tego jakie deklaruje producent. Według wskazań komputera pokładowego średnie spalanie oscylowało w granicach 10-11 litrów na 100 kilometrów. Ten fakt jednak mnie nie dziwi, ponieważ za dynamikę oraz przyzwoite osiągi przychodzi nam najczęściej zapłacić wyższym spalaniem.



Wnętrze Rapida zachwyca przestronnością. Bez problemu znalazłem w nim odpowiednią pozycję za kierownicą, co nie we wszystkich samochodach jest takie proste, bo jak pewnie pamiętacie mam aż 195 cm wzrostu. To co zaskoczyło mnie najbardziej, to fakt, że po odsunięciu fotela z przodu i zajęciu miejsca na tylnej kanapie miałem jeszcze wystarczająco miejsca na moje nogi oraz głowę, którą nie dotykałem podsufitki. Naprawdę bardzo pozytywnie zaskoczył mnie ten fakt, ponieważ Rapid nie wygląda z zewnątrz na tak duży samochód. Obsługa wszystkich pokręteł przycisków systemów multimedialnych jest bajecznie łatwa i logiczna, a wskaźniki mega czytelne i przejrzyste. Serdecznie polecam Wam nawigację/system multimedialny Amundsen+, który doprowadzi Was w każde miejsce, pokaże ile zostało wam wolnego miejsca do cofania, a przy okazji powie, ile kilometrów pozostało do najbliższej stacji benzynowej. Ta ostania wskazana przeze mnie funkcja jest naprawdę bardzo przydatna przy silniku 1.4 TSI. Kokpit Rapida jest jasny i przejrzysty nie sposób narzekać na jakąkolwiek rzecz, czy funkcjonalność no może oprócz dwóch małych błahostek. Pomimo czterech elektrycznych szyb, to tylko przednie może obsługiwać kierowca, co jest trochę dziwnym rozwiązaniem. Druga błahostka, to fakt, że Rapid powstał na zmodyfikowanej płycie podłogowej Octavi oraz Fabii, i jeżeli na długość ta płyta podłogowa jest zbliżona długością do Octavii, to na szerokość bliżej jej jednak do Fabii. I we wnętrzu da się to bardzo łatwo i szybko odczuć na przykład podczas zapinania pasów, kiedy to bardzo łatwo zderzyć się łokciami z osobą siedząc obok. To jedyne minusy, lub raczej niedociągnięcia jakie znalazłem we wnętrzu Rapida. Na podsumowanie tego działu zostawiłem fakt, który w Rapidzie cieszy każdego, a mianowicie bagażnik do którego jest naprawdę łatwy i prosty dostęp.




Rapid to jak pisałem wcześniej połączenie dwóch najlepiej sprzedających się modeli: Fabii oraz Octavii. To idealne połączenie przestronnego samochodu wraz z dynamicznym silnikiem zapewni nam fantastyczne wrażenia z jazdy. Rapid po prostu płynie po nierównościach, a dzięki dobrze wyciszonemu wnętrzu nie przeszkadzają mu nierówności i sam silnik, którego po prostu nie słychać we wnętrzu. Układ kierowniczy przypadnie do gustu zarówno kobietom, jak i mężczyzną, ponieważ potrafi dostosować swoją intensywność do prędkości i stylu jazdy. Wydaje się jakby czytał w naszych myślach i wiedział, czy manewrujemy na naprawdę ciasnym parkingu, jeździmy po mieście, czy osiągamy autostradowe prędkości, kiedy to układ staje się znacznie twardszy. Testowy egzemplarz, tak jak pisałem wcześniej wyposażono w pakiet Green-tec dzięki któremu w naszym samochodzie miejsce znajdzie także system start stop oraz system rekuperacji energii z hamowania. O ile tego drugiego w żaden empiryczny sposób nie poczujemy ani odczujemy, to już system start stop wyraźnie poczujemy podczas na przykład postoju na światłach, kiedy to silnik nagle zgaśnie, a po wciśnięciu gazu włączy się. Oczywiście wystarczy nacisnąć tylko jeden przycisk i system start-stop można łatwo dezaktywować. Muszę szczerze przyznać, że Rapidem jeździło mi się naprawdę przyjemnie i nie ważne, czy jeździmy po zatłoczonym mieście jak Kraków, autostradą jadąc 140km/h, czy pokonujemy Zakopiańskie serpentyny to nic nie jest mu straszne. Rapida po prostu nie da się nie polubić.



Rapid to naprawdę dobry samochód z którym rozstanie po tygodniu to ciężka sprawa i ból serca. Wiele osób powie, że to przecież tylko Skoda, a ja dopowiem ale jaka. Piękny biały kolor i pasujące do samochodu 16 calowe felgi sprawiały, że za kierownicą Rapida czułem się, jak kierowca jakiegoś sportowego samochodu. Nie było osoby, która by się za nim nie obejrzała. Podczas tankowania na stacji benzynowej podszedł do mnie nawet jakiś Pan i zapytał, czy mógłby obejrzeć tą Skodę z bliska i w środku ? Po tym gdy opowiedziałem mu troszkę o Rapidzie i podałem osiągi na jego twarzy pojawiło się zdziwienie, a zazdrość gdy pokazałem ogromny bagażnik. Widać było, że Rapid wywarł na nim pozytywne wrażenie. Opuszczając stację widziałem w lusterku jego posmutniałą twarz, gdy wsiadał do swojego samochodu. Jak sami widzicie Rapid to nie taki zwykły samochód. Jeżeli szukacie samochodu, który spokojnie przewiezie cztery osoby w przyzwoitych warunkach, a oprócz tego cenicie sobie dynamikę jazdy i miłe dla oka linie, to nie musicie już dalej szukać, bo ten samochód istnieje i czeka na Was w najbliższym salonie Skody.



Lekka porcja danych technicznych od Miśka


Napęd
Rodzaj silnika: turbodoładowany silnik benzynowy Pojemność: 1390 cm3
Typ napędu: na przód
Moc maksymalna: 120KM (przy 5000 obr/min)
Maks. moment obr.: 200Nm (w zakresie1500-4000obr/min)
Skrzynia biegów: 7-biegowa, automatyczna
Nadwozie
Długość / Szerokość / Wysokość: 4483/1706/1461
Pojemność bagażnika w litrach / złożone siedzenia 550/1490
Masa własna: 1230kg
Ładowność: 535kg
Rozstaw osi: 2589mm
Dane eksploatacyjne producenta
Przyspieszenia od 0 do 100 km/h: 9,5 s
Prędkość maksymalna: 206 km/h
Zużycie paliwa – trasa: 4,8l/100km
Zużycie paliwa – miasto: 7,4l/100km
Zużycie paliwa – cykl mieszany: 5,8/100km
Pojemność zbiornika paliwa: 55 litrów
Emisja CO2 : 127(g/km)

Podstawowa wersja Skody Rapid już od: 47 950 zł
Wersja Elegance z silnikiem 1,4 TSI 120 KM 72 950 zł
Cena testowanego egzemplarza – 80 310 zł


PS: Ciekawe jak wyglądałby świat gdyby wszystkie samochody były białe ?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz