21 kwietnia 2013

(#20) Być gwiazdą i jeździć Mercedesem...


Odkąd tylko pamiętam moim wielkim marzeniem zawsze było, aby zostać znanym aktorem. Grać w filmach u 
Spielberga, za kolegę mieć Toma Hanksa, kolację jadać z Angeliną Jolie z Beyonce spotykać się na bankietach no i oczywiście rozdawać więcej autografów od Biebera. A w wolnych chwilach ? W wolnych chwilach błyskać swoją sławą w programach śniadaniowych. Prawda, że piękne marzenie ? W tym celu zapisałem się nawet w liceum do kółka aktorskiego i brałem aktywny udział w przelicznych konkursach recytatorskich w jednym zdobyłem nawet wyróżnienie, a wygrała córka Rysia z Klanu. Niestety, moja pasja nie przerodziła się jednak w mój zawód, bo obrałem inną życiową drogę zupełnie inną od aktorstwa. Co jakiś czas wracam, jednak myślami do moich licealnych fantazji. I myślę co by było, gdybym został aktorem jak Brad Pitt no albo, chociaż Michał Żebrowski. W zeszły weekend udało mi się to marzenie spełnić. W końcu, to miałem okazję poczuć się, jak prawdziwa gwiazda na wielkim festiwalu filmowym. Posłuchajcie zresztą sami jak do tego wszystkiego doszło.



Jako co roku w kwietniu w Krakowie odbywa się OFF Plus Camera festiwal kina niezależnego. Jako że mam niedaleko, bo sam mieszkam w Krakowie, to postanowiłem osobiście sprawdzić jak wygląda życie gwiazd filmowych na dużym festiwalu. W tym celu wybrałem się na rynek i ulokowałem zaraz przy biurze festiwalowym umieszczonym tuż przy rynku. To właśnie z tego miejsca grono fachowców czuwa nad wszystkimi sprawami organizacyjnymi, tak aby wszystko było zapięte na ostatni guzik, a nawet wyprasowane. Stąd też właśnie wyruszają wszystkie samochody festiwalowe, aby odebrać znanych reżyserów, hollywoodzkie gwiazdy, czy też inne znane osobistości z lotniska i przewieźć je do hotelu lub też zawieść je do jednego z festiwalowych kin, gdzie już tłum fanów czeka na rozmowę i seans ze swoim mistrzem. Spędziłem tam dłuższą chwilę oglądając festiwalowych kierowców, którzy biegają jak w ukropie do samochodów, aby to kogoś odebrać, kogoś gdzieś zawieść. Sam byłem nawet świadkiem jak jeden z kierowców mówił biegnąc do innego jadę po Josha (Josha Hartnetta) do hotelu. Inny za chwilę mówił do kolegów pora na mnie jadę na lotnisko po Daviesa (John Rhys-Daviesa). Przyznam szczerze, że naprawdę spodobała mi się ta praca w tej dobrze naoliwionej maszynie w ciągłym pośpiechu, lekkim stresie i nie pewności, czy zdążysz ? Czy nie utkniesz w korkach itp. Będąc hollywoodzkim aktorem nie chciałbyś chyba czekać na lotnisku na samochód z kierowcą, którego nie ma.




Rozpisałem się na temat pracy kierowców, a Wy na pewno chcielibyście wiedzieć z jakich samochodów korzystają kierowcy wożąc festiwalowe gwiazdy. Skoro mówimy o prawdziwym festiwalu, to i samochody także muszą być wyjątkowe, a przy okazji zapewniać gwiazdom odpowiedni komfort w czasie dłuższych i tych krótszych festiwalowych podróży oraz spełniać każdą nawet tą najbardziej wyszukaną zachciankę dotyczącą klimatyzacji, czy koloru skóry w samochodzie. Dlatego właśnie po raz kolejny partnerem festiwalu został Mercedes-Benz Polska, który przygotował dla festiwalowych gwiazd naprawdę pokaźną flotę swoich samochodów począwszy od nowej A klasy przez C klasę, GLK aż po ogromnego Mercedesa GL 500 do którego, to zmieści się około jeden hollywoodzki aktor średniej wielkości i 15 agentów ochrony. Oczywiście, Mercedes zapewnił też kilkanaście Mercedesów Viano z myślą o gwiazdach, które do Krakowa nie przyjeżdżają same, a w dodatku w podróż ze sobą nie zabrały tylko torby na laptopa lub kosmetyczki, a wręcz przeciwnie mnóstwo bagaży.



Nie wiem dlaczego, ale gdy oglądałem festiwalowe samochody naszła mnie pewna myśl. Otóż od zawsze festiwale kojarzyły mi się z wielkimi limuzynami typu S klasy, które podwożą gwiazdy pod sam czerwony dywan. I tak się zastanawiałem w myślach dlaczego Mercedes nie zapewnił największym gwiazdom festiwalu, chociażby jednej flagowej limuzyny swojej marki ? Jednak po krótkim namyśle odpowiedź przyszła sama, a ja poczułem się co najmniej jak pomysłowy Dobromir, który obmyślił kolejny genialny plan. Skoro mamy do czynienia z festiwalem kina niezależnego, to i festiwalowe samochody musza być bardziej niekonwencjonalne od typowego spojrzenia na festiwalową limuzynę. W końcu, kto nie chciałby przyjechać na czerwony dywan ogromnym Mercedesem GL 500, który lekko w tle pomrukiwałby swoją potężną V8-ką podjeżdżając powolutku.



Wbrew pozorom OFF Plus Camera, to nie tylko wydarzenie stricte filmowe, bo od pewnego czasu przybrało ono także rangę wydarzenia bardzo mocno związanego z Polską motoryzacją. Od zeszłego roku moment rozpoczęcia festiwalu ściśle powiązany jest z premierą najnowszego modelu Mercedesa. W zeszłym roku podczas festiwalu została zaprezentowana nowa A klasa, a w tym najnowsze dziecko konstruktorów ze Stuttgartu Mercedes CLA. Każdy kto, tylko odwiedził krakowski rynek podczas trwania festiwalu mógł osobiście poznać oraz na własne oczy zobaczyć nowego niepokornego Mercedesa CLA 250 z  pakietem AMG, który to wystawiony był na płycie rynku głównego.



Pewnie chcielibyście się w końcu dowiedzieć jak spełniłem swoje licealne marzenie o poczuciu się choć na chwilę znanym aktorem otóż będąc w sobotę na rynku na kawie przypatrując się pracy kierowców festiwalowych było mi trochę smutno, że nikt do mnie nie podszedł i nie powiedział:

-Panie Miśku co pan tu robi ? Fani już na pana czekają i się niecierpliwią, musimy ruszać jak najszybciej, bo inaczej się spóźnimy !
-Już, już tylko dopiję moją latte wstrząśnięte, nie zmieszane.

Niestety, taka sytuacja nie miała miejsca. Postanowiłem, więc że przejdę się trochę po rynku. W pewnym momencie jednak moją uwagę zwrócił przepiękny, srebrny Mercedes CLA, który to właśnie wjeżdżał na płytę rynku. Na początku myślałem, że to pewnie kolejna gwiazda, która przyjechała na festiwal, jednak po chwili  samochód zatrzymał się przy stoisku Mercedesa na rynku, po czym wyszły z niego dwie uśmiechnięte od ucha do ucha osoby. Zaraz po tym do Mercedesa wsiadły kolejne osoby, a samochód odjechał. Pomyślałem, że podejdę bliżej i dowiem się co tam się dzieje. Pierwsze co zwróciło moją uwagę, gdy podszedłem bliżej, to kilkanaście osób najwyraźniej na coś czekających pod stoiskiem Mercedesa. Zapytałem jednej ze stojących na uboczu osób, o co chodzi ? Co tutaj się dzieje ? Na co tak wszyscy czekają ? Uzyskałem odpowiedź: "Jeżeli pan chce może się pan przejechać tym nowym Mercedesem tylko musi pan stanąć w kolejce". Jak tylko to usłyszałem stanąłem w kolejce i czekałem na swoją kolej z niecierpliwością i nawet czas mi się nie dłużył, bo gdy tylko widziałem kolejne uśmiechnięte twarze za każdym razem, gdy tylko Mercedes wracał to co raz bardziej nie mogłem się doczekać swojej kolejki i tym bardziej wiedziałem, że warto czekać. Długo nie musiałem czekać, bo już za chwilę mogłem usiąść za sterami nowego CLA i wyruszyć w krótką podróż po krakowskim rynku oraz pobliskich uliczkach. Powiem szczerze, że po tej przejażdżce tym wyjątkowym samochodem poczułem się w końcu jak prawdziwy aktor, który jest główną gwiazdą festiwalu kina niezależnego na którego zwrócony jest wzrok setek osób, kiedy przejeżdża oraz setki obiektywów aparatów i kamer wścibskich paparazzi, gdy zmierza swoją przepiękna limuzyną na czerwony dywan. Mercedes-Benz Polska bardzo Ci dziękuje za to, że pomogłeś mi spełnić jedno z  moich najgłębiej  skrywanych marzeń.



PS: Drogi Mercedesie, jeżeli kiedykolwiek będziesz szukał kierowców do swoich samochodów na 7 edycję festiwalu OFF Plus Camera, to proszę pamiętaj o Miśku. Ja bardzo chętnie mogę zostać jednym z Waszych kierowców i nowym Mercedesem CLA wozić prawdziwe festiwalowe gwiazdy.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz