"Idzie sobie Misiek do supermarketu kupić ziemniaki, a na dziale z alkoholami stoi sobie Syrena Sport. Samochód, który komunistyczne władze uznały za zbyt przewrotowy, a jedyny egzemplarz kazały zniszczyć. Po wielu latach, dzięki pomocy firmy produkującej napoje wysokoprocentowe, udało się odtworzyć ten niezwykły samochód tak, aby każdy mógł zobaczyć jak kiedyś wyglądała polska motoryzacja."
Kiedy pisząc 12 października zeszłego roku moją relację z wizyty Lexusa LFA w krakowskim salonie (Samuraj z wizytą w Krakowie) nawet w najśmielszych snach nie przypuszczałem, że jeden z 500 egzemplarzy tego jakże wyjątkowego samochodu znajdzie swoje stałe miejsce zamieszkania (parkowania) w Krakowie.
Był w latach 90 na antenie Telewizji Polskiej program, który opowiadał o zwykłych (zwyczajnych) ludziach, którzy w swoim życiu zrobili coś niezwykłego dla innych osób, czym stali się (niezwyczajnymi).
